NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA » ODROBACZANIE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 11 / 22>>>    strony: 12345678910[11]121314151617181920

Odrobaczanie

zwalczanie pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych
  
LadyM.
01.09.2015 11:37:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2166112
Od: 2013-3-22
A co zrobisz z mlekiem przez ten czas?
Są środki z albendazolem, które mają karencję bardzo krótka i są dostępne u wetów oraz niedrogie.
Nie mówiąć o Eprinex Pour-On, ale z nim jest problem z dostepnością.
  
Electra28.03.2024 16:28:26
poziom 5

oczka
  
barbik
01.09.2015 12:59:20
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lublin

Posty: 266 #2166149
Od: 2014-11-5
LadyM ja z pytaniem, na ulotce Eprinexu jest " wyłącznie dla bydła, nie stosować u innych gatunków zwierząt" , stosowałaś ten środek, muszę też coś zakupić i odrobaczyć gadziny, ale ta ulotka mnie troszkę martwi.
  
LadyM.
01.09.2015 14:01:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2166173
Od: 2013-3-22
Stosowałam Eprinex Pour-On. I wiele osób z forum również.
Te inne gatunki zwierząt to może raczej psy i koty. One maja jednak inny metabolizm i niektóre środki odpchlające czy odrobaczające mogą być nawet zabójcze dla nich.
  
barbik
01.09.2015 22:45:31
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lublin

Posty: 266 #2166440
Od: 2014-11-5
Dzięki
  
Jagienka
04.09.2015 14:57:40
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie

Posty: 82 #2167521
Od: 2014-11-19


Ilość edycji wpisu: 2
LadyM, dobre pytanie „a co zrobisz z mlekiem przez ten czas ?” Masz rację, szkoda mleka.

Postanowiłam wykorzystać moje bezsenne noce i trochę poczytać o AWERMEKTYNIE , czynnej substancji w preparatach stosowanych na odrobaczanie. I tak w dużym skrócie, na co zwróciłam uwagę i co może być przydatne przy wyborze leków przy odrobaczaniu naszych kóz.

„AWERMYKYTYNY to zbiorcza nazwa środków biocynnych, o ukierunkowanym działaniu głównie przeciw pasożytom (nicieniom) układu pokarmowego.

Awermyktyny mogą być poddane modyfikacjom chemicznym i biologicznym w celu uzyskania pochodnych drugiej generacji o innym spektrum i sile działania .

Pochodne awermektyny
- iwermektyna
- moksydektyna
- abamektyna
- doramektyna
- eprinomektyna
- selamektyna
- milbemycyna

Iwermektyna , doramektyna i abamektyna są najbardziej toksyczne.

EPRINOMEKTYNA jest najmniej toksyczna i może być stosowana u zwierząt mlecznych gdyż bardzo słabo przedostaje się do mleka. Preparat można stosować u bydła mlecznego we wszystkich okresach laktacji. Wykazano nieszkodliwość działania u zwierząt ciężarnych a także nie stwierdzono wpływu na rozród zwierząt. Ustalono okres karencji na tkanki jadalne 15 dni a na mleko 0 dni.

Z tego wynika, że najbezpieczniejszymi preparatami są te, gdzie substancją czynną jest eprinomektyna .

Ponieważ pochodne awermektyny różnią się między sobą spektrum i siłą działania to mogą wystąpić różnice między innymi w dawkowaniu i okresem karencji.

Odrobinę mądrzejsza w temacie , rano zadzwoniłam do weterynarza i po trzykrotnej rozmowie mam do odbioru preparat Eprizero ( eprinomektyna) w ilości takiej jaką potrzebuję dla dwóch kóz a nie całe opakowanie. Koszt na odrobaczenie dwóch kóz jaki poniosę to 10 zł. Mleko uratowane.Dialog jaki odbyłam ze "specjalistami" od zwierząt mogłabym skwitować jednym zdaniem -PANI, A CO TO TAKIEGO SĄ TE KOZY.

Innym ważnym aspektem odrobaczania jest to , że sprzyjamy rozwojowi lekooporności, ale to już osobny temat na kolejną bezsenną noc.
  
katolik
04.09.2015 16:28:52
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 140 #2167587
Od: 2015-2-20
Jagienka to spróbuj mi wyjaśnić taką rzecz.Kozę najlepiej odrobaczyć mniej niż miesiąc przed wykotem.I to nie szkodzi potomstwu.I koźlak pije to mleko po urodzeniu.A człowiekowi ono szkodzi.Sama zachorujesz i idziesz do lekarza po leki, to przeczytaj skutki uboczne tych leków.A jednak je zażywasz a przecież nie powinnaś.Smacznego.Ja nigdy nie stosowałem żadnej karencji na mleko i jeszcze żyję,i na pewno nie umrę od koziego mleka.
  
Jagienka
04.09.2015 17:13:21
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie

Posty: 82 #2167602
Od: 2014-11-19
katolik, upraszczasz temat.Nie można wszystkiego generalizować.Na ulotkach leków masz więcej napisane o skutkach ubocznych które mogą wystąpić ale nie muszą niż o ich działaniu .Producent wypisuje na wyrost bo asekuruje się przed ewentualną odpowiedzialnością.A indywidualna tolerancja? Ty wypijesz pół litra alkoholu i jesteś trzeźwy a ja po dwóch kieliszkach "mam śrubę",chociaż oboje wiemy, że alkohol szkodzi zdrowiu a pijemy.Kwestia wyboru.To tak dla przykładu.
Ja wybrałam na odrobaczenie kóz preparat gdzie karencja na mleko wynosi 0 dni więc też będę piła i mam nadzieję że jeszcze odezwę się na Forum.To będzie namacalny dowód że żyję.A czy będę odczuwała skutki uboczne picia mleka zaraz po odrobaczeniu na dzień dzisiejszy nie wiem ale sprawdzę.
Być może różnice w kwestii okresu karencji na mleko to m.innymi taka asekuracja producentów.Lepiej napisać nie stosować przez 36 dni niż można pić "prosto od kozy" Ale to moje skromne zdanie.
  
katolik
04.09.2015 21:01:21
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 140 #2167719
Od: 2015-2-20
Cosik mi się zdaje, że bardziej szkodliwe jest dla kozy to odrobaczanie niż wypicie tego mleka.Ktoś znający się bardzo dobrze na rzeczy powiedział mi tak:karencja ma znaczenie jeżeli odstawiasz mleko do mleczarni, bo tam wychwycą środek na robaki i mleko odrzucą,ale ty możesz go pić
PS.co do alkoholu to jestem nazirejczykiem.
  
LadyM.
05.09.2015 08:29:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2167834
Od: 2013-3-22
Ja bym jednak nie piła. Nie tyle przez ten środek odrobaczający, ale przez toksyny wytwarzane przez "zdychające" robaki.
Z tymi toksynami to jest taka bajka (ze świata psów wzięta), że masywnie zarobaczony szczeniak może zejść z tego świata po odrobaczaniu, nie przez środek odrobaczający, ale właśnie przez te toksyny.

I zwierzętom domowym nie powinno się dawać takiego mleka podlegającego karencji, bo niektóre środki odrobaczające dla przeżuwaczy są zabójcze np. dla kotów
  
LadyM.
09.10.2015 09:42:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2186233
Od: 2013-3-22
    bobinka pisze:

    Mam pytanko czy jest coś takiego z czym koza zje proszek na odrobaczenie bo mojej już tydzień próbuje wcisnąć a ona memla macha głową i patrzy na mnie jakby chciała powiedzieć że nie jest świnią i tyle z tego


Domyślam się, że skoro to proszek, to jest to Fenbenat. Tyle kłopotliwy, co mało skuteczny.
Stosuje się go głównie u świń i tam się dodaje do karmy.
Jak chcesz kozie podac koniecznie na sucho, to trzeba to zrobić na głodnego. Czyli najlepiej rano. Wymieszać z małą ilością owsa i dać z jakiegoś pojemniczka z ręki, nie sypać do karmidła.
A najpewniej jest rozpuścić w niedużej ilości wody (tak ok. 150ml) i wlać bezpośrednio do pyska.
To na przyszłość, bo na teraz już bym sobie dała spokój. Jak pisze Kozilas - nie wiadomo ile ona tego zjadła więc dalej nie próbuj. Na fenbenat jest 5 dni karencji, więc rozumiem, że mleka nie pijesz przez ten cały tydzień. Zwłaszcza dzieciom nie dajesz.

No i na przyszłość raczej poszukaj innego środka. Takiego, który latwiej podać, jest skuteczniejszy i ma krótszą karencję.
W tym temacie znajdziesz sporo informacji o środkach na odrobaczanie.
  
bobinka
09.10.2015 11:59:45
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: okolice Legnicy

Posty: 9 #2186324
Od: 2015-9-6
Dziękuję za odp jeszcze się o mleko nie martwię na razie to maskotka.
pojechałam do weterynarza przygotowana po lekturze kozolinu,pani wybałuszyła oczy prześwietliła mnie wnikliwie i powiedziała że deltix dwa lata temu wycofali z produkcji w Polsce jest epizero w hurtowni nawet zadzwoniła przy mnie o cenę 130 za 250 ml + vat i jej marża a ja mam na razie jedną ok 5 miesięczną kózkę.
Potem długo studiowała księgę leków i stwierdziła że zamawia coś dla świń i dla kóz też to jest więc może mi zamówić 18 zł to nie majątek wzięłam na próbę.
Po waszych sugestiach nie będę już nic na razie podawać.
Jeszcze co do zewnętrznych jak pchły i tp. to nic nie dostałam tylko uwagi żeby nie próbować kropelek dla psów czy kotów
  
Electra28.03.2024 16:28:26
poziom 5

oczka
  
LadyM.
09.10.2015 14:04:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2186369
Od: 2013-3-22
A tego eprizero nie mogłła Ci jednej dawki sprzedać?
Tak weci sprzedają, przecież. Liczą przy tym co prawda tyle, ż epotem ta butelka nabiera wartości 1000 zł, ale Tobie i tak wychodzi taniej, niż cała butelka na 1 kozę.

Co do zewnętrznych: Łazi coś po niej? Bo jak nie łazi, to po co?

Jest taki środek, który jest stosunkowo bezpieczny, może być stosowany u ludzi i zwierząt. Nazywa się Bio-Insektal. Tyle, że nie stosowałam, więc nie wiem, na ile jest skuteczny.
Możesz sobie poczytać o nim tu:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
EcoGypsy
09.10.2015 18:36:28
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie

Posty: 278 #2186450
Od: 2013-11-25
Na pchły, wszoły i tym podobne najlepsza jest iwermektyna, ale tylko injekcyjna.
_________________

Hodowla koni cygańskich EcoGypsy

  
bobinka
11.10.2015 10:35:29
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: okolice Legnicy

Posty: 9 #2187201
Od: 2015-9-6
Pani weterynarz nie miała nic na miejscu dzwoniła do hurtowni i pytała czy jest i za ile nie bawi się w dzielenie.
Legnica to dość duże miasto ale nie kozie bynajmniej sądząc po reakcji pani doktor nie miała do czynienia z pytaniami co ma dla kóz.Nazwała kozy "hobbystyczne zwierzaki"
Kózka teraz rządzi w swoim własnym pomieszczeniu, ale że jest jeszcze sama to szuka towarzystwa i zabawy z kotem,wprawdzie jest odrobaczany i kropelki na kark też. On ma spokój ale co do kózki to czasem się drapie to ząbkami to kopytkiem dlatego podejrzewam że coś jej dokucza chociaż nic nie zauważyłam w sierści.Ma kontakt z indykami i kurami, uwielbia z nimi ganiać dlatego chciałam coś w stylu kropelek na kark i spokój, to by było wygodne.
Dziękuję za podpowiedzi, mam znajomą technik weterynarii blisko,trzeba odświeżyć znajomości i pomyśleć o iwermektynie.
  
buran
11.10.2015 14:07:22
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 139 #2187284
Od: 2015-10-9
Odłącz ją od drobiu to nie będziesz musiała jej truć.
  
LadyM.
11.10.2015 14:13:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2187289
Od: 2013-3-22
Tylko pomyśl o tej iwermektynie, dopóki koza nie jest kotna i nie jest dojna. Tam jest ze 40 dni karencji. No i zastrzyk trzeba zrobić, zdaje się podskórny(?)

Poza tym od kur i innych takich może jeszcze inne świństwo złapać niż "kurze wszy". Swoją drogą, jeżeli drob je ma, to tez trzeba wytępić.
  
EcoGypsy
11.10.2015 19:42:51
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie

Posty: 278 #2187424
Od: 2013-11-25
Zastrzyk z iwermektyny mozna robic i podczas ciąży. Podskórny, jesli trafi się w mięsień to można sparaliżować. Kropelek nie uzywałabym, to jest dobre dla psów i kotów a nie dla zwierząt gospodarskich, przynajmniej moim zdaniem. No i oczywiście koza powinna być odseparowana od drobiu, nie tylko ze względu na wszoły.
_________________

Hodowla koni cygańskich EcoGypsy

  
Bromba
19.10.2015 00:10:15
Grupa: Użytkownik

Posty: 19 #2190615
Od: 2015-5-3


Ilość edycji wpisu: 2
Robiłam zastrzyk z iwermektyny mojemu koziołkowi i więcej tego nie zrobię... Cała wieś, choc jest w oddali słyszała jego wrzask, skakał, rzucał się i przewracał oczami- wyglądał jakby miał zaraz zejść, a ja razem z nim, bo nie spodziewałam się takiej reakcji i nie wiedziałam co robić zakręcony
Robiłam kilka razy te zastrzyki (nie kozom) i w życiu czegos takiego nie widziałam. Nie wiem czy to on taki histeryk, czy kozy tak reagują na zastrzyki? Brakuje mi doświadczenia z kozami, uczę się dopiero.

Ale nie o to, nie o to oczko
Weszłam tutaj, żeby zapytać Was o odrobaczenie- chciałam odrobaczyć teraz moje kozy, jednak zaczynam podejrzewać, że jedna z nich przyjechała do mnie zakocona. Kupiłam ją w końcówce sierpnia, miała wówczas 7,5 miesiąca. W dniu przyjazdu widziałam na jej sromie kropelki śluzu, a gdy ją odbierałam była z kozłem i innymi kózkami na pastwisku- czyli miała możliwość. U mnie nie miała rui, ale od jakiegos czasu obserwuję, ze brzuch jej się powiększył, ma duzy nawet rano.
Czy jeśli jest zakocona to odrobaczenie teraz jej nie zaszkodzi? Czy lepiej poczekać blizej ewentualnego wykotu?
Nie wspomnę, że jeśli byłaby zakocona, to jest na to za młoda i martwi mnie to strasznie smutny

P.S. Poprzedni właściciel twierdzi, ze rui nie miała a z kozłem była na wybiegu tylko kilka godzin, ale to przecież wystarczy kilka minut zakręcony
  
buran
19.10.2015 09:34:21
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 139 #2190693
Od: 2015-10-9
Na ten zastrzyk moje kozy podobnie reagowały ale nie wszystkie.Podejrzewam że zastrzyk jest źle zrobiony
  
monia8366
19.10.2015 09:43:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #2190699
Od: 2013-3-21
Ja bym poczekała i odrobaczyła po wykocie około miesiąca. Odrobaczenie jest zawsze ryzykowne dla kozy kotnej.To za duże ryzyko. Co do iwermektyny, nigdy nie stosowałam jak dla mnie to zbyt silny
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
Electra28.03.2024 16:28:26
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 11 / 22>>>    strony: 12345678910[11]121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA » ODROBACZANIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny