| | |
| LadyM. | 27.02.2015 08:24:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2054839
Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Raczej wszędzie są tacy w agencji. I w dodatku niekompetentni, bo tam pracuje się z partyjnego rozdzielnika lub krewni i znajomi króliczka.
Mój syn był wczoraj z wnioskiem o dostęp internetowy. Wypisał, dał pani do ręki, pani pooglądała i stwierdziła, że wszystko OK. Za pół godziny telefon: podpisu brak. Pewnie zwierzchnik wziął do ręki...
A kiedyś miałam do czynienia z taką panią, która w IRZ pracuje. (Nabyła kózkę i chciała, żebym ją podpięła pod moje wykoty)Nie miała zielonego pojęcia o żadnych przepisach obowiązujących w temacie IRZ.
Jeżeli się "w czymś robi", to, przez szacunek dla samego siebie, wypada podstawy wiedzieć na pamięć, a resztę wiedzieć, gdzie szukać. |
| | |
| Electra | 18.04.2024 19:06:45 |
 |
|
| | |
| jakubpiotr | 27.02.2015 09:27:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2054882
Od: 2013-4-5
| Mam ochotę wziąć w obronę biednych pracowników ARiMR.. często doskwiera im otępienie wtórne, robią głupie rzeczy, więcej mają tabelek i raportów bezsensownych do wypełnienia i wysłania niż samej obsługi.. często petent chamsko się rzuca bo ma bałagan w papierach a urzędnik to jasnowidz.. nie raz tak miałem - która to krowa się panu ocieliła? ano ta Mućka, łaciata, ta co przy ścianie stoi.. Na której działce ta pszenica zasiana? Ano na tej za domem.. Iwona - że dokument nie podpisany - no przecież to nie pani wina, ani nie zwierzchnika.. zazwyczaj dokumenty podpisuje osoba składająca.. a że niedopatrzenie - cóż każdemu się zdarza.. ach - dużo by pisać, wątki mi się kocą i znów mógłbym być zarzewiem niepotrzebnych dyskusji.. |
| | |
| PatiB | 27.02.2015 10:20:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2054932
Od: 2014-6-23
| Jakubpiotr ma racje. owszem zdarzają się wyjątki... ale wypełnianie dokumentów należy do petenta a zwłaszcza ich podpisywanie. LadyM. dobrze że zadzwonili a nie odesłali pocztą. |
| | |
| karolina | 27.02.2015 13:39:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Chmieleń-Dolny Śląsk
Posty: 419 #2055078
Od: 2014-9-4
| ja dziś zamówiłam 10 sztuk biżuterii bo byłam w agencji/...
_________________
https://www.facebook.com/Kozy-moją-pasja-991120310918083/timeline/ |
| | |
| Esti | 27.02.2015 14:01:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2055095
Od: 2013-3-22
| Ja mam kolczyki sprzed 2 lat bo panie w agencji doradziły by zamówić na zapas. No i teraz się przydadzą.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| | |
| LadyM. | 27.02.2015 15:14:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2055142
Od: 2013-3-22
| Jasne, że składający wniosek powinien pamiętać o podpisie. Ale ktoś po coś sprawdza.
Z wszelkimi tabelkami i wnioskami na ogół jest tak, ze wszystko wypełniamy, a o podpisie zapominamy. Ja notorycznie na tych cholernych mapkach, a potem lecę do auta, bo "mąż w aucie czeka", a ja upoważnienia nie mam. I zarabiam na te odsiadki...
No a dziś była powtórka z rozrywki. Dwie panie przy posprzatanych biurkach prowadziły zycie towarzyskie.. |
| | |
| karolina | 27.02.2015 15:15:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Chmieleń-Dolny Śląsk
Posty: 419 #2055144
Od: 2014-9-4
| Iwonka nie dopisałam ,że czekałam na decyzje ponad pól godziny bo musiały plotkować a biuro mam oddalone o 15 km
_________________
https://www.facebook.com/Kozy-moją-pasja-991120310918083/timeline/ |
| | |
| PatiB | 27.02.2015 15:34:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2055151
Od: 2014-6-23
| no ja sie nie spotkałam żebym czekała bo musza pogadać. owszem na przerwe trafiłam nie raz i czekać musiałam..
|
| | |
| karolina | 27.02.2015 17:30:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Chmieleń-Dolny Śląsk
Posty: 419 #2055230
Od: 2014-9-4
| Pati to nie była przerwa
_________________
https://www.facebook.com/Kozy-moją-pasja-991120310918083/timeline/ |
| | |
| Bucia | 04.03.2015 22:39:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #2059516
Od: 2014-3-10
| Co się wpisuje na kolczykach?-nie smiejcie sie naprawdę nie mam pojęcia bo i skąd
Ma ktoś zbędną dorosla biżuterię? |
| | |
| LadyM. | 04.03.2015 23:00:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2059539
Od: 2013-3-22
| na kolczykach się nie wpisuje nic. Dostaje się (kupuje) z już wydrukowanym numerem.
O takie np:
 |
| | |
| Electra | 18.04.2024 19:06:45 |
|
|
| | |
| LadyM. | 04.03.2015 23:41:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2059573
Od: 2013-3-22
| Duplikat kolczyka to tez kolczyk. A to jest akurat ze strony producenta, gdzie pokazuje jak wyglądają ich kolczyki. |
| | |
| Bucia | 05.03.2015 08:43:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #2059672
Od: 2014-3-10
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzięki, i taki grubym bolcem trzeba kozie ucho przebić? Nie podoba mi się
Ma ktoś zbędną dorosla biżuterię? |
| | |
| LadyM. | 05.03.2015 12:12:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2059895
Od: 2013-3-22
| Przebija się igłą, nie samym kolczykiem. Przy pomocy kolczykownicy i najlepiej osoby, która już to w zyciu parę razy robiła. U mnie kolczykował weterynarz, a i tak efekt był średni.. |
| | |
| weszynoska | 05.03.2015 14:20:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie/Leśniówka
Posty: 325 #2060051
Od: 2013-3-24
| Jak byłam ostatnio w naszej gminnej filli ośrodka doradczego to na tablicy wysiało ogłoszenie o terminach rejestracji zwierząt ( nowonarodzonych) w punkcie przy kozach pisało...oznakowanie kolczykiem lub tatuażem...
czy ma ktoś o tym tatuażu jakieś wiadomości?? |
| | |
| wiechu | 05.03.2015 14:23:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 98 #2060061
Od: 2013-9-23
| LadyM. pisze:
U mnie kolczykował weterynarz, a i tak efekt był średni..
W sęsie że co? Odpadały, czy nierówno ? |
| | |
| wiejskikoszyk | 05.03.2015 15:40:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Czerniewo, pomorskie
Posty: 129 #2060093
Od: 2015-1-31
| u mnie też zakładał wet
jedna zgubiła dwa kolczyki dwie zgubiły po jednym w ciągu tygodnia
_________________
https://www.facebook.com/wiejskikoszyk
|
| | |
| PatiB | 05.03.2015 15:51:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2060096
Od: 2014-6-23
Ilość edycji wpisu: 1 | No właśnie to weterynarz może kolczykować?
w sensie czy podsiadać powinien kolczykownice i igłę? czy kolczykownica u kogo innego ?
|
| | |
| wiejskikoszyk | 05.03.2015 16:06:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Czerniewo, pomorskie
Posty: 129 #2060107
Od: 2015-1-31
| u mnie też zakładał wet
jedna zgubiła dwa kolczyki dwie zgubiły po jednym w ciągu tygodnia
_________________
https://www.facebook.com/wiejskikoszyk
|
| | |
| jola1979 | 05.03.2015 19:07:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2060243
Od: 2013-3-21
| Skoro kozy nie rozerwały ucha,to kolczyk był "nie do końca"wciśnięty(w senie część z "grotem" w tą z dziurką).
Inaczej chyba niemożliwe,żeby kozy nie rozrywając ucha pogubiły kolczyki.
Nubirek te kolczyki z metalowym grotem są dobre,grot nie duży.Ja zamówiłam kiedyś nie pamiętam,czy Allflex,czy Polnet,ale w każdym bądź razie grot plastikowy(czarny),ale strasznie duży.Normalnie jak to zobaczyłam,to myślałam,że jakiś błąd popełnili przy produkcji tych kolczyków.Dziurka mała,a grot 3razy szerszy,albo i więcej.
No powiem szczerze,że ciężko się je zakładało.Chodzi o to,że potrzeba było dużo siły(raczej męskiej ręki),żeby udało się założyć porządnie te kolczyki. |
| | |
| Electra | 18.04.2024 19:06:45 |
|
|
