NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » RASY » KOZA ANGLONUBIJSKA OGÓLNOUŻYTKOWA

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 7 / 20>>>    strony: 123456[7]891011121314151617181920

Koza Anglonubijska ogólnoużytkowa

  
katolik
03.03.2015 08:26:22
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 140 #2057839
Od: 2015-2-20


Ilość edycji Admina: 1
Może źle wiem. Ale to co wiem to w Polsce nie ma księgi hodowlanej dla kóz AN.Jest dla burskich. Ale też to co widać to też takie szemrane.
  
Electra28.03.2024 14:19:14
poziom 5

oczka
  
Esti
03.03.2015 08:46:16
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #2057851
Od: 2013-3-22
Nie ma i nikt nie może wystawiać rodowodów.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
reneta
03.03.2015 10:12:56
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 224 #2057923
Od: 2013-8-6


Ilość edycji Admina: 1
Esti napisała:

"Obiło mi się o uszy, że p. Duljanowie hodują alpejki i saanen dobrej jakości natomiast anglonubijskie marne."
Mnie nic nie musiało się obijać.

Mam kozy AN urodzone w r.2011 od P. Duljanów. Hoduję je od 3 miesiąca ich życia. Już w pierwszej laktacji dawały 4,5-5l mleka dziennie przez cały sezon laktacji (wiadomo, przed zasuszeniem zmniejszały ilość). Jestem z nich bardzo zadowolona i dumna, że je mam.
  
Esti
03.03.2015 10:49:22
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #2057959
Od: 2013-3-22
Regina? pan zielony
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
reneta
03.03.2015 10:56:06
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 224 #2057966
Od: 2013-8-6
Ano, to sem ja...wesoły
  
Esti
03.03.2015 11:47:48
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #2058013
Od: 2013-3-22
Fajnie bardzo szczęśliwy
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
WildBirdPark
03.03.2015 18:47:44
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa

Posty: 356 #2058329
Od: 2013-7-31


Ilość edycji wpisu: 3
Chciałem się zapytać, z czystej ciekawości, jak wyliczacie udział procentowy AN w mieszankach? Bo gdy jest napisane 50% to jest jasne ze pół na pół. 75% to wnioskuje ze osobnik 50% został dopuszczony do 100% AN i ich młode to 75% tak? Dobrze rozumiem?
I to co mnie najbardziej zastanawia - czasem widuje ogłoszenia jak np w naszym dziale sprzedam, gdzie są osobniki np 94%... I tego juz nie rozumiem,... Czemu akurat 94% a nie 92 albo 96? Badacie im łańcuch DNA? oczko
Pytam z ciekawości.

I jeszcze będę wdzięczny jak mi ktos znający się na rzeczy wytłumaczy te procenty w tym ogłoszeniu bo mam wrażenie ze jakiś księgowy wziął się za genetykę...
"Młode są 50% alpejskie, 43,75% anglonubijskie i mają tylko 6,25% nieznanej domieszki." - skąd te 43,75% i skąd wiadomo ze akurat 6,25% to "nieznana domieszka". Kwestie "RASY" alpejsko-anglonubijskiej chyba przemilczę. oczko



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
koziebrody
03.03.2015 19:55:06
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska

Posty: 615 #2058408
Od: 2014-1-12
[quote=WildBirdPark]Jeśli koza ma 75% a kozioł 100% to wychodzi mieszanka 87.5 i jeśli znowu dopuścisz 100%kozła to masz 93.75%. Następnie znów 100%kozioł i masz 96.88%.Oczywiście to są wyliczenia kalkulatorem na podstawie dopuszczeń.Wiadomo że nie zawsze geny przechodzą na małego osobnika.Można nawet mieszańca kupić z obustronnym pochodzeniem.Np. koza saaneńska z rodowodem i kozioł AN także z rodowodem wtedy młode ma obustronne pochodzenie rodowodowe chociaż to mieszaniec.Ja chętnie bym takie kupił bo wiem że będzie mleczna.Gdy ich będzie dużo to zarejestrują jako rasę i będzie się nazywać np. saaneńska uszlachetniona lub AN uszlachetniona lub po prostu białe samoloty. Rasa AN powstała z trzech innych ras.
  
WildBirdPark
03.03.2015 20:34:24
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa

Posty: 356 #2058467
Od: 2013-7-31


Ilość edycji wpisu: 1
Koziebrody, dziękuje. Teraz juz rozumiem o co chodzi, chociaż jak sam napisałeś i z czym się w 100% zgadzam to to "ze geny nie zawsze przechodzą na młodego osobnika" i choćby z tego faktu pisanie powyżej 75% to dla mnie osobiście jakiś absurd. W pewnym momencie bedzie przecież 96%, 99% i dojdzie według wyliczeń do 100% mimo ze kilka pokoleń wstecz doszło do zmieszania. Każda rasa powstała z mieszania kilku ras. Tylko ze genetyka to nie są % lecz geny - recesywne, dominujące itd.

Koziebrody, a jeśli mogę Cię jeszcze poprosić, wytłumacz mi jak ktos wyliczył ".Młode są 50% alpejskie, 43,75% anglonubijskie i mają tylko 6,25% nieznanej domieszki." - jak ktos jest w stanie wyliczyć te procenty...? Bo nie rozumiem tych 43,75% AN i 6,25% domieszki. Jak można od tak sobie stwierdzić bez badań genetycznych ze akurat 6,25% to domieszka?

Ogólnie mam wrażenie ze te procenty to taki "chwyt marketingowy" żeby ludzie mogli sobie zarobić na czyjejś niewiedzy. (poza 50% i 75% które faktycznie maja w jakimś stopniu odniesienie). Myśle ze gdy AN bedzie w PL powszechniejsza i powstanie dla niej księga to te procentowanie się skończy...
  
koziebrody
03.03.2015 21:19:56
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska

Posty: 615 #2058498
Od: 2014-1-12
To proste alpejka była 100% więc mamy 50 + AN 87.5% to mamy 43.75 + 50 = 93.75 Powinien napisać sprzedam kozę 93.75% alpejkoanglonubijkę i 6.25 ara łąki do wypasu.Dziś na olx przy owcach takie coś czytałem."Sprzedam owce zdjęcia nie mam cóż mogę jeszcze dodać mają dwa hektary łąki do wypasu"
  
WildBirdPark
03.03.2015 21:26:52
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa

Posty: 356 #2058505
Od: 2013-7-31
Koziebrody hehe dobry jesteś z tymi arami oczko dzieki za pomoc. wesoły po ostatnim przykładzie tym bardziej uważam ze te procenty to absurd. oczko No ale co kto lubi.
Jeszcze raz dziękuje.
  
Electra28.03.2024 14:19:14
poziom 5

oczka
  
Esti
04.03.2015 07:10:03
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #2058679
Od: 2013-3-22
Z tym rejestrowaniem mieszańców to bzdet, kto niby miałby to robić i na podstawie czego? Barwna uszlachetniona też nie powstała poprzez jednorazowe krycie alpiną, to proces wieloletni. I dziś, gdy pokryję moją barwną kozę alpejczykiem to potomstwo nie stanie się alpejskie, to nadal kozy barwne. Choć można by ją nazwać polish alpina bo powstała odrębna rasa wywodząca się z tejże.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
biogrod
04.03.2015 10:39:49
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Posty: 74 #2058832
Od: 2014-7-23
Jeśli chodzi o kozy od Dulianów to oni pierwsi mieli AN w Polsce i dochodzili do tej rasy robiąc mieszańce. Może i tym papierkiem można się podetrzeć ale ja też mam kozły od nich za każdym razem po innej kozie i kożle i Pani Danuta udziela mi zawsze wyczerpujących informacji. Na mleczność kóz po tych kozłach tez nie narzekam 1,5 l na udój czasem jest 2l (mam tylko 2 dojne kozy mieszanki AN).
Żeby było jasne to nie od Dulianów była ta cena on był sprzedany jako kilkumiesięczny za 500 zł ale urósł sprawdził się i wypiękniał i cena wzrosła. Ja tylko piszę za jaką cenę został kupiony przez obecną właścicielkę. Widać po młodych że mocne ma geny bo barwę często przekazuje więc może i mleczność przekaże po przodkach.
A tak na koniec to jak mówi mój kolega Hubert:
Koza jest watra tyle ile jest w stanie zapłacić za nią kupujący.
Jak chcecie wstawię ksero dokumentu.A może stwórzmy nowy temat DOKUMENTY i będziemy tam wstawiać takie dokumenty i będzie można oceniać co jest prawdziwe a co nie.
  
reneta
04.03.2015 11:04:45
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 224 #2058859
Od: 2013-8-6


Ilość edycji wpisu: 1
"Jeśli chodzi o kozy od Dulianów to oni pierwsi mieli AN w Polsce i dochodzili do tej rasy robiąc mieszańce."

Wybacz biogrod, ale co Ty piszesz?Jak można dochodzić do rasy, która już jest? Hodowali AN i kryli kozłem AN kozy AN, oraz mogli kryć kozy innych ras (Saaneńską i Alpejską).Mogli też kryć kozłem Alpejskim np. kozy AN. Wtedy np.sprzedawali mieszańce tych ras.Kto chciał czystą AN,czy Alpejkę ten kupował czystą, a kto mieszankę, ten mógł kupić mieszankę i już. Ja kupiłam czyste AN, mieszanki mnie nie interesowały i nie wiem jakie mieli w tym czasie i czy wogóle mieli.
Tak jak piszesz, Pani Danuta zawsze udziela dokładnych informacji.To bardzo dobrzy i uczciwi ludzie.
  
Esti
04.03.2015 11:11:10
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #2058866
Od: 2013-3-22
Ale po co? Taki "dokument" każdy może wystawić. Każdy kto ma rodowodowe kozy. Rozumiem dawać kupującym kserokopie rodowodów rodziców koźląt a i to jest tylko w celu informacyjnym ale rodowód/metryka/świadectwo mieszańcowi? Cena mnie nie interesuje, każdy wystawia taką, jaka mu się podoba. Nie podoba mi się wciskanie ludziom kitów bo takie "rodowody" mieszają im w głowach. Coraz więcej osób pyta o rodowody i to rozumiem ma być wychodzenie naprzeciw ich potrzebom? pytajnik Jak z psami, jest już kilkadziesiąt stowarzyszeń wydających "rodowody" psom rasopodobnym i kundlom. Bo to modne tyle, że zatraca się idea rasowości.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
Liskula
04.03.2015 11:38:34
poziom 1



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Malcanów/mazowieckie

Posty: 33 #2058887
Od: 2014-3-24
Takie zjawisko w hodowli zwierząt jest zjawiskiem normalnie praktykowanym i nazywa się kojarzeniem wypierającym.
I nie zgadzam się z Esti, że wydawanie papierów dla mieszkańców jest bez sensu. Bardzo dobrze by było,gdyby mozna było otrzymać świadectwo pochodzenia dla krzyżówek. Gdyby wiecej zwierząt miało potwierdzenie pochodzenia byłby znacznie wiekszy porządek w hodowli i bylaby ona bardziej opłacalna. Nie rozumiem dlaczego w Polsce tak ortodoksyjnie podchodzi się do tematu papierów. Potwierdzenie pichodzenia nie oznacza, że mieszanca pociąga się pod czystorasowe zwierzę, oznacza jedynie że nie wzięło się znikąd i jezeli rodzice mają udokumentowane pochodzenie to nie widzę powodu, dla którego nie możnaby wystawić potomstwu dokumentu, że taki a taki osobnik, krzyżówka czy mieszaniec jest po takich a takich rodzicach. To samo dotyczy m.in. koni. Na zachodzie krzyżuje się wszystkie rasy w najrozmaitszych kombinacjach i osobnik taki dostaje papier jako mix ras. U nas wszyscy w PZHK obrażają się na takie pomysły, a źrebięta są NN.W praktyce hodowlanej powszechnie stosuje się przecież także krzyżowanie towarowe. Potomstwo osobników dwóch odmiennych ras np. AN i saanenskiej lub AN i alpejskiej cechuje się występowaniem zjawiska heterozji czyli wybujałości mieszkańców. To zwierzęta przewyzszajace użytkowo oboje rodziców. Nie widzę powodu, dla którego, jeśli rodzice mają papiery, nie możnaby wydać potwierdzenia pochodzenia ich potomstwu.
_________________
https://www.facebook.com/pages/Olga-ANd-Goats/624195711045877
  
reneta
04.03.2015 12:03:49
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 224 #2058904
Od: 2013-8-6
No tak,zgadam się z Liskulą, ale byłoby to możliwe jedynie jeśli chodzi o mieszanki międzyrasowe, a tych rasowych do ewentualnego kojarzenia miedzyrasowego wciąż w PL nie jest za dużo. I pewnie o to chodziło Esti, kiedy pisała o tych papierach, że ludzie kojarzą rasowego kozła z tzw. kundelkiem i rzadziej odwrotnie: rasową kozę kryją jakimbądź kozłem. Oferują potem do sprzedaży prawie rasowe koźlęta z jednostronnym pochodzeniem, czyli właściwie żadnym.
  
Esti
04.03.2015 12:22:17
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #2058912
Od: 2013-3-22
Liskula, żeby tak wszyscy byli poważni i odpowiedzialni to tak. Jednak już widać, że dla kasy wszystko... rodowód dla 87,5% bo to przecież PRAWIE AN, podrobiony rodowód, podkładane matki itd. Ludzie mają prawo oczekiwać, że skoro zwierzę ma rodowód to jest rasowe. A tu zonk. Rodowód taki, rodowód śmaki, prawie-rodowód i co tam jeszcze. Można by wystawiać ewentualnie zaświadczenie o rodzicach dla krzyżówek międzyrasowych ale to nie powinien być rodowód. Być może moje podejście do tematu jest sztywne ale po tym co się dzieje w psach mam nerwy pan zielony
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
koziebrody
04.03.2015 12:46:06
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska

Posty: 615 #2058945
Od: 2014-1-12
W Polsce jest ciężko kupić rasowe kozy saaneńskiej lub alpejskiej więc nie ma przez to kóz z obustronnymi pochodzeniami.Jeśli ktoś uzyska we własnej hodowli młode kozy po mlecznych rodzicach i po wykoceniu będzie zadowolony z smaku i ilości mleka to taką hodowle poleci znajomym a także kiedyś wróci po następną.W praktyce dopuszcza się byle jakiego kozła który akurat jest w okolicy, następnie ktoś kupi taką kózkę i będzie liczył że udoi 5 l na dzień.Jeśli klient chce dokument o matce ,ojcu to jak najbardziej hodowca powinien taki wydać.Ksiąg w Polsce na AN nie ma ale to nikomu nie przeszkadza jak koźlak ukończy 6 miesięcy to można z nim jechać na Słowację lub do Niemiec i go ocenić.Potrzebne dokumenty to odpis rodowodów rodziców.Tylko jest pytanie kto w Polsce zapłaci za takiego kozła.Nawet z Niemiec jak są kozły lub kozy to są bez oceny.Wszyscy piszą że jest to z tej hodowli to z innej ,więc jak wyżej pisałem w Polsce jak ktoś ma dobre kozy to nie ma problemu ze zbytem.Ja kupiłem 2 kozy bez rodowodów u (biogrod)i zawsze będę ich hodowle chwalił i polecał.Młode po nich też są bardzo mleczne.
  
koziebrody
04.03.2015 12:59:14
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska

Posty: 615 #2058969
Od: 2014-1-12
Jeśli koza ma rodowód i kozioł też ,to młodym wydaje się rodowody rodziców ale to wcale nie znaczy że jest rasowe.Np.owca kameruńska jeśli jest po rodowodowych rodzicach a urodzi się czarna to jest nie rasowa.Jeśli po saaneńskich urodzi się z łatką to na pewno nikt nie da do oceny.Po to istnieją oceny aby wyeliminować osobniki nie spełniające kryteria.
  
Electra28.03.2024 14:19:14
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 7 / 20>>>    strony: 123456[7]891011121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » RASY » KOZA ANGLONUBIJSKA OGÓLNOUŻYTKOWA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny