Wypas kóz
U mnie w tamtym roku kozy nie chciały się paść w ogóle ale była to wina moja [po części] przez cały lipiec chodziłem i kosiłem kozom trawę a gdy chciałem ich wyprowadzić to nie chciały się paść tylko przez nawet i 2-3 godz potrafiły się patrzeć albo na mnie albo na niebo, aż żal było patrzeć bo przed stajnią rosło całe pole tej niby babki lancetowatej a liście wielkości dłoni albo większe .Z początkiem sierpnia zrobiłem postanowienie :'nie ukoszę im ani źdźbła' no i co takie leniwe były że nawet raz się nie pasły w sierpniu tylko powtórka - podziwianie nieba . Wrzesień - przełam, brak trawy tak im dokuczył że jak je wyprowadziłem to jak świnie żarły aż miło było popatrzeć [może to dla tego że jeszcze nigdy tego u nich nie widziałem bardzo szczęśliwy]
ALe ciekaw jestem czy wasze kozy też potrafią się rozleniwić pytajnik
swoją drogą jestem ciekaw jak się moje nowe kozy i kózki no i oczywiście koziołek będą paść, ACH WIOSNO !!!


  PRZEJDŹ NA FORUM