Przygotowanie się organizmu do wykotu
koziarz42 ja obawiałam się wykotu ale urodziła sama bez komplikacji, rozerwało się tylko w trakcie porodu łożysko i musiała dostać lek na oczyszczanie i antybiotyk osłonowy. Do dziś ciężko mi uwierzyć że poszło to tak gładko!! Na szczęście kozła już nie mam i nie muszę się obawiać powtórek, wszyscy trzymają koźlęta razem z kozłem do 3 miesiąca, moja miała takiego właśnie pecha że szybko się rozwinęła jak na swój wiek.Teraz dbam o jej zdrowie i nie doję jej by rosła.


  PRZEJDŹ NA FORUM