Mleczność kóz
Problemy po wykotach, zwiększanie mleczności poprzez żywienie, zaburzenia mleczności
Krzysztof nie wiem skąd masz takie informacje,że siara kończy się po kilku godzinach?
Siara produkowana jest przez tydzień.
Malina dziecku kozie mleko można podawać już "od początku".Jednak z początku,gdy zaczniesz podawać,to ja mieszałabym pół na pół z wodą.Mleko kozie jest tłuste,więc różnie dziecko może reagować.Jak nic dziecku nie jest(chodzi o zaparcia,czy biegunki,ewentualnie jakieś kolki itp),to można zmnijeszać stopniowo ilość wody.Tak,że dojdziesz do tego,żeby podawać 100% mleko,bez wody.
Jednak dobrze byłoby(tak jak pisze Krzysztof)wprowadzenie mleka koziego najpierw skonsultować z lekarzem pediatrą.Mleko kozie jest o wiele zdrowsze niż krowie i nie zawiera alergenu,którym jest białko mleka krowiego itd.Jednak UWAGA!!!!!w wyjątkowych przypadkach mleko kozie może również uczulać i nie każde dzieko może je pić.Nie plotę bzdur.Zdarza się to bardzo żadko,ale jednak zdarza.Przykładem jest moja,w tej chwili już prawie 12-letnia córka.Miała alergię na "mleko krowie"od początku po urodzeniu.
Musiała dostawać mleko dla alergików.Niestety u mojej córki alergia nie objawiała się tak jak u większości dzieci "wyproczynami skórnymi",pokrzywką czy tp.Moja córka miała alegrię "groźniejszą",która objawiała się po dłuższym czasie.Mogła pić mleko miesiąc,czasem nawet dłużej i nic jej nie było.W pewnym momencie dostała zapalenie oskrzeli,które bardzo szybko prowadziło do zapalenia płuc.........no i niestety pobyt w szpitalu.
No i długo nie było wiadomo od czego to jest.Testy nic nie wykazały.Miała robione trzy razy.
Tak,że alergolog,pulmonolog,gastroenterolog itd.Ciąłe wizyty,badania i nic nie wyszło.
Dopiero jak zaczęłam podawać mleko dla alergików-córka przestała chorować na oskrzela i płuca.
Córka miała 7lat jak kupiliśmy kozę.Koza niała być na mleko dla niej.Córka piła mleko 2 miesiące,pediatra wiedziała.Myślałyśmy,że alergia minęła już dawno.No i zaczęło się,że córka po dwóch miesiącach dostała kaszlu.Jeden syrop,drugi i nic nie pomogło.Zapalenie gardła,antybiotyk-też nie pomógł.
Pediatra stwierdziła-że kozie mleko muszę odstawić.Okazało się,że tydzień po odstawieniu mleka-kaszel minął bez żadnych leków.Byłam w szoku,bo lekarka stwierdziła,że córka jest uczulona na mleko wszystkich zwierząt kopytnych smutny
No,ale jakie zwierzę niekopytne daje mleko?Tego nie potrafiła mi powiedzieć.
Sory za długi monolog,ale jeśli Twoje dzieckoMalina ma jakiekolwiek skołonności do alergi ,to lepiej wprowadzać "nowości"delikatnie.No chyba,że nic dziecku nie jest po krowim mleku,to raczej po kozim też nic nie będzie.


  PRZEJDŹ NA FORUM