Mleczność kóz
Problemy po wykotach, zwiększanie mleczności poprzez żywienie, zaburzenia mleczności
Moja córka miałą stwierdzone uczulenie na krowie mleko a do tego atopowe zapalenie skóry...kupowaliśmy mleko dla alergików, kremy, maści w tym sterydy... A potem pojawiła się Leosia i do tej pory spokój. Unormowały się sprawy ze skórą,zero problemów z brzuszkiem, żadnych biegunek,przespane całe noce, mała ma 4 latka a lekarza widuje na bilansach. Wcale nie choruje ani kataru ani alergii . Piła mleko kozie od 6 miesiąca życia do 2,5 roku. Teraz mam te same problemy z drugą córeczką i kozy muszą wpisać się na stałe w nasze życie.

A mleka niech dają jak najwięcej bo i serek i mleczko i jogurcik mile widziane. A kolejne dzieciaczki znajomych w drodze , kto wie komu jeszcze "sok z kozy" zdrowie uratuje.


  PRZEJDŹ NA FORUM