Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
Lis nie kradnie w bezpośrednim sąsiedztwie. Pewnego razu u sąsiada w stodole, która stoi 14m od moich zabudowań lisica wywiodła młode. Chodziły sobie po tym podwórku sąsiada jak u siebie, a moje kury były nietkniete. W tym roku jakaś cholera przylazła, akurat jak mi pogotowie Starszego zabrało i zeżąrł jedna kure. Drugą zabezpieczyły sobie na kolacje moje psiury. A reszta zyje. Więcej nie przyszedł.

A propos - lisy niestety roznoszą bąblowca.


  PRZEJDŹ NA FORUM