Siano
U mnie rok temu też miałam problem.Siano mi się skończyło już w styczniu,więc musiałam dokupić.
Kupiłam jedno,ale zapach był "dziwny",zbyt mocno aromatyczne,jakieś zioła.Kozy żreć go nie chciały.Dobrze,że tylko 1balę kupiłam,bo i tak musiałam prawie wszystko wyrzucić.
Wczoraj też byliśmy po siano,bo swojego mam tylko kilka kostek.Na szczęście pachnące,bardzo ładny zapach.
Twarde łodyżki,trochę trzciny w nim-fajne.Za bal zapłaciłam 50zł.Na razie kupiłam 2 bale,bo nie wiadomo co kozom odwali,czy będą chciały je jeść,czy też będą wybredne.
Na szczęście facet,od którego kupiłam ma jeszcze 90bali na sprzedaż.Bale "120".
Magda,a nie ma to Twoje siano dziwnego,mocno aromatycznego zapachu?Nie jest zbyt "miękkie"?


  PRZEJDŹ NA FORUM