Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
Nubirku, w moim przypadku to brzmi dwuznacznie...smutnychoć staram się być dobrej myśli.
Nadal walczę z chorobą Maliny.
Dostała buscopan i antybiotyk. (to niestety nie "niestrawność") Dodatkowo kroplowki. Teraz czekam. Jeżeli nie poczuje się lepiej zrobimy jej wlewke z składnikami mającymi zatrzymać biegunkę (węgiel,kora dębu i coś jeszcze ale nie pamiętam co)
Trzymajcie kciuki! (Leczenie jest utrudnione przez odmienny stan chorej smutny )


  PRZEJDŹ NA FORUM