ciągle chora koza
co do placków jeśli sprawdzałaś jodyną i nie było widać kanałów to zwykła utrata sierści zimowej na letnią. Co do śluzu ja bym podejrzewała że to zapalenie lub może stan grzybiczny. Może byś zrobiła z ziela jaskółczego a dokładnie z naparu. Około 20 gram kwiatów ziela parzysz, ostudzisz przelać przez ceratę i smarować jej te miejsca lub może z wetem pogadaj który choć trochę się zna na kozach. Czy ten śluz śmierdzi ?? czy zapach jest bezwonny? czy to w ogóle śluz czy taka narośl ?


  PRZEJDŹ NA FORUM