Dojalnica dla kóz
To co, Sebastian, będziesz pompował kozę?

Z tym, że moim zdaniem, z tym aparacikiem więcej zawracania dooopy, niż pożytku. Doi z jednego cycka tylko, i tak trzeba ręcznie dodoić, w słoi może się nie zmieścić, słoik za zwykłego szkła jest łatwo tłukący. A zasada działania jest zupełnie inna niż przy dojeniu ręcznym czy dojarka elektryczną. Elektryczna ssie pulsacyjnie, czyli podobnie jak to jest gdy doisz ręcznie. A to "buckanie" wymienia jest chyba kozie potrzbne. Doświadczeni hodowcy wiedzą, że jak się "podbija" to więcej mlek asię zdoi. Myślę, że to może być deska ratunku w sytuacji, gdy dłonie nam się zrobią niesprawne. A i to nie do końca, bo tę pompke trzeba ręką naciskać.
Ale umieściłam, bo chcieliście widzieć, a mnie się udało znaleźć.


  PRZEJDŹ NA FORUM