Pogoda

Sabina ja często też ma chwile zwątpienia.Zwłaszcza jak poszłam zobaczyć na mój warzywniak,zobaczyłam powalone zboże,położoną kukurydzę itd. Dodatkowo na jednym poletku(przy łące)mam jęczmień do d..y,bo jak był siany wiosną to ziemia mokra,zimno było i cały zżółkł od tej mokrości.Odżywka,dodatkowy nawóz z minerałami,potem znowu azotowy i jak widzę,to pole to mnie całkiem ch....a bierze.Najgorsze w okolicy.Zastanawiam się jak my tam kosić będziemy.Część tego jęczmienia ma ładne kłosy,a część słabo od ziemi widać..........Chyba będziemy kosić to pole na raty....... No i pocieszałam się,że chociaż ten kawałek na ogrodzie z jęczmieniem mam ładny,a tu d..a,deszcz położył mi go plackiem.......... Wiesz,też mam ochotę rzucić to wszystko,szlak mnie bierze,kozy z mlekiem ucięły,ludzie zamawiają koźlaki,trują d..ę,a jak przychodzi co do czego,to nagle już tel nie odbierają.........No,a chętnych było,ale koźlaki za małe były,więc jeszcze do nowych właścicieli jechać nie mogły.No to głupia zostawiałam w rezerwacji,bo tak bardzo chcieli,zaliczki niektórzy powpłacali,a potem już "ni widu ni słychu".... Dodatkowo psiak mi grzybicę dostał i leczę już 2 tyg.Co jeden wet to "lepiej radzi",myję w szamponie z siarką,psikam Fungidermem(już 2 butelka się kończy),a psiak jak się drapał tak się drapie Odrobaczane,odpchlane(40zł na każdego psiaka wybuliłam na środek na pasożyty zewnętrzne,bo ponoć dobry jest)chociaż pcheł nie miały,do tego sprzątane co chwile mają,nie mają kontaktów z innymi-obcymi psiakami,koty omijają psy z daleka,więc skąd ten świerzb?Wet twierdził,że za gorąco i dlatego..... W okolicy świerzb psi panuje.No,ale co,z powietrza się wziął ten świerzb? Kurcze,chyba pojadę do kolejnego weta(już chyba trzeci teraz będzie),może w końcu doradzą coś,co poskutkuje pozytywnie.......... Sory,musiałam się wygadać..........

  PRZEJDŹ NA FORUM