Pogoda

Artambrozja dasz radę No,a z tą pracą gospodarską,to jest tak.Jak się zaczyna i jest trudno-mówisz,a.....początki są trudne,potem będzie lepiej.Jak "siedzisz"w tym dłużej,już trochę "porobiłaś",ulepszyłaś,dokupiłaś zwierzaków itd........jak wtedy jest ta chwila zwątpienia..........wtedy mówisz"ch....a żal byłoby stracić tyle lat pracy i to czego się człowiek dorobił.............no,a dorobić to się garba co najwyżej można.......... No,a tak poważnie,to warto robić to co się lubi,co sprawia satysfakcję i żadne ulewy,wiatry,czy inne paskudztwa nie są w stanie na długo popsuć nastroju Ja od rana popsioczyłam na pogodę,poprzeklinałam ją,szlak mnie trafił,gdy zobaczyłam te zniszczenia,ale...........no cóż już jest mi ciut lepiej.Sianko mam w stodole-udało się wysuszyć,zwieźć i wiem,że inni mają gorzej.Tak,że jak łapiesz doła,to szukaj tych dobrych stron tego wszystkiego,wtedy będzie Ci lżej.............

  PRZEJDŹ NA FORUM