Kozioł w zagrodzie-ogólne problemy i zalety użytkowania
    jakubpiotr pisze:

    chciałbym zobaczyć zbaraniałą koziarępan zielony po prostu nie przychodzą mi do głowy żadne zwierzęta stadne żyjące w naturalnym środowisku,w których nie ma samca. skoro już wykorzystuję kozy do pozyskiwania mleka, to czuję się zobowiązany do stworzenia im warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych.

No właśnie,kozy to nie są zwierzęta dzikie,tylko hodowlane,a wśród zwierząt hodowlanych przeprowadza się albo inseminację,albo krycie wyłącznie samcami rodowodowymi z szeregiem certyfikatów.Na zdrowy chłopski rozum: w naturze kryje samiec zwycięski,czyli najsilniejszy i najzdrowszy,natomiast hodowla kóz to w Polsce cały czas jeszcze wolna amerykanka i sprowadzanie kozom do stada przypadkowych,bądź niefachowo wyselekcjonowanych kozłów,to nie stwarzanie im "naturalnych warunków",tylko nieporadnie prowadzona hodowla,która w ostatecznym rozrachunku wyrządzi zwierzakom krzywdę,stąd mój pomysł z inseminacją.W końcu w hodowli krów nie trzyma się byka,ogiera z klaczami ani knura ze świniami.Zaraz pani Administrator zezłości się za odbieganie od tematu,ale ja jednak będę upierać się przy swoim oczko - "moje" mleko nie ma wcale charakterystycznego zapachu,tzn. zapach jest dokładnie taki sam jak mleka prosto od krowy,tyle że smak o niebo lepszy.


  PRZEJDŹ NA FORUM