Kozioł w zagrodzie-ogólne problemy i zalety użytkowania
    izka pisze:

    Moje są razem w jednym pomieszczeniu ale w osobnych boksach,doję kozę i mleko jakoś nie śmierdzi.Zawsze miałam jedną ,dwie kozy na więcej nie mam warunków.I dużo tu jest osób takich jak ja.Zresztą mnie mleko od jednej kozy wystarczy,nie nmusi być super mleczna.Raz w tygodniu mam pana który bierze ode mnie serek.Za te serki mam kasę na to żeby kupić zboże czy siana jak braknie.Więc z hodowcami nie mam się co równać.ale to przykre że ktoś nazywa moje zwierzęta śmieciami,szczególnie że ja mam do nich emocjonalny stosunek,Więc na Hodowcę się chyba nie nadaje.

A co to? Sąd czarownic? Jeśli tak,to kto konkretnie nazwał TWOJE kózki śmieciami? Nawt trzymając jedną koże jesteś hodowcą i nie przesadzaj-koza to nie jest kosztowny zwierz,dawniej wręcz trzymanie kozy było czymś wstydliwym,bo koza była symbolem małorolności i biedy,chociaż może lepiej uważać z tymi symbolami,żeby nie rozpętać jakiegoś niepotrzebnego piekiełka. A może lepiej opuścić już tą piaskownicę?


  PRZEJDŹ NA FORUM