Przedstawmy się
Witam.
Kozy mam od siedmiu lat. Zaczęło się od niewinnego towarzyszenia mojemu pierwszemu koniowi. Obecnie własnych i cudzych ogonów jest więcej (prowadzę koński pensjonat), a kozy pozostały w starym składzie: Kruszka (matka) i Kluska (córka). Obie białe polskie kundelki. Bardzo jestem z nimi zżyta i trafiłam na Forum z powodów wielu pytań jakie będę do Was miała, a i może czasem coś mądrego od siebie napiszę...
Pozdrawiam, Kluskaaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM