Pogoda |
U nas dalej potworne upały. Prawie 40 stopni w cieniu. Nie do życia.....a wczoraj zwoziliśmy drugie siano i owsianą słomę. Wszystko już zapakowane na dwa strychy. Nie da się za wiele robić, po wczorajszym wysiłku ledwo dziś łazimy, a jeszcze kończymy miesięczny zbiór borówki i obsługuję stadko hotelowych psiaków...leję im na kojce wodę z kaczera...stoją jak pod prysznicem. A koza...zupełnie się nie przejmuje upałami, skubie resztki trawy, wyżera tuje i pije wodę wiadrami. Na dodatek daje prawie 3 litry mleka... No i sama włazi co wieczór na dojalnicę ![]() ![]() |