Gimnazjaliści i hodowla.
Też znam "gospodarza", który trzyma swoje stadko na krótkich sznureczkach koło ściany, przykro patrzeć. U mnie Dynia tylko do dojenia wiązana i w sezonie na pastwisko. Takiemu "porządnemu gospodarzowi" kozy są po to tylko potrzebne by mleko dla psów miał i mięso. 3kozy z małymi, 3 capy, 2 owce, baran i jagnię, kury do tego wszystkiego i króliki w klatkach gdzie się praktycznie nie mają jak ruszać nie mówiąc o pobrykaniu sobie. Takie są czasem realia naszych wsi.


  PRZEJDŹ NA FORUM