Psy w obejściu
Basia041260 – to piękne, że jesteś wolontariuszką w takim miejscu ale czas jaki tam poświęcasz nie pozwoli Ci poznać charakteru ani jednego z przebywających tam zwierząt. Zresztą znaczna większość posiadaczy ma tylko własną wyobraźnię przed oczami więc jak nawet w kilka godzin dziennie poznasz czyjąś osobowość.

Esti nie znam i nie słyszałem nawet aby człowiek prowadził jakąkolwiek hodowlę w celach nie zarobkowych. To właśnie interes tych hodowli doprowadził do reklamy takiego stanowiska jak Twoje czy Basi. Moim zdaniem nie staracie się nawet zgłębić zagadnienia tylko przytakujecie wygodnej Wam opinii. Wybaczcie ale nie chcę się kłócić więc nie będę więcej tego komentował …...............


  PRZEJDŹ NA FORUM