Zasuszenie przed porodem
kiedy i jak zasuszać kotne kozy
Mojej Sonce zostało 2 miesiące do wykotu ( koniec marca) Zasuszanie idzie powoli...ale na razie nic złego się nie dzieje. Od dłuższego czasu doiłam 1 raz dziennie, teraz zdajam co 2 dni bo wymię się napełnia, ale nie jest do konca napięte...tak myslę, że jeszcze kilka razy i laktacja ustanie. Sprawdzam codziennie, ale wymię nie jest nabrzmiałe ani nic złego się nie dzieje. Czyli chyba jest ok. Kózka ma ogromny apetyt, odtrąca rywali i przegania od korytka sama zjadając smakołyki..musze pilnowac i rozdzielać przysmaki żeby dla pozostałych wystarczyło.


  PRZEJDŹ NA FORUM