KOZA POTRAFI
wyczyny naszych kóz powodujące opad szczęk
Co koza potrafi, to żadne inne zwierzę chyba nie. Czasem ma się wrażenie, że jest brakującym ogniwem w teorii Darwina.
U mnie taką specjalistką od wyczynów przyprawiających mnie o opad szczęki, czasem opad rąk a czasem krok do zawału jest Wandal. Swoje popisy zaczęła dziecięciem 5-cio miesięcznym będąc. Myślałam, że jej przeszło, ale źle myślałam.
Wyczyn nr 1.
Obórka była wtedy podzielona jakby na dwie części. Do Wandy prowadziła bramka zamykana na zasuwkę -rygielek, znajdujący sie po mojej stronie. Bramka była zrobiona z listewek umieszczonych co ok. 2-3cm. Na tycm była siatka metalowa o drobnych oczkach i dopiero na tej siatce był umocowany ten rygielek. Rygielek miał taki bolec-blokadę, że aby otworzyć trzeba było najpierw rygielek okręcic o 90 stopni. Dla pewności jeszcze sznurkiem "uniwersalnym związałam rygielek z blokadą.
Rano zastała Wandę po "mojej" stronie. (Pech chciał, że stała tam w pojemniku śruta pszenna i skończyło się zatrzymaniem żwacza. To wtedy forumowicze ratwali mnie po raz pierwszy)
Wyczyn nr. 2.
Jak już pisałam w obórce jest żłób. Na tym żłobie zostały ułożone kostki słomy dla ocieplenia. 3 rzędy wzwyż.
Wczoraj Wandzie udało się strącić 4 kostki. Jak weszłam wieczorem to stała prawie na wysokości górnego brzegu przegrody między boksami.
2 rozwalone wyniosłam, a 2 wyłożyłam z powrotem.
Dziś po południu były znowu zdjęte.
Usunęłam je, bo były trochę zdeformowane. Włożyłam cztery nowe kostki i poprzywiązywałam sznurkiem "uniwersalnym" (tam jest wysoko taki uchwyt wmurowany na którym sie trzymała drabina na siano dla koni)
Zobaczymy co będzie jutro.

Andzi się udało dotąd zaskoczyć mnie tylko raz:
Zanim zrobiło Dziecię porządną zasuwkę do bramki to ta bramka była zapinana na łańcuch. Przekładałam przez listwę bramki i słupek ogrodzenia kojca, tak na wysokości moich kolan (krótka jestem)
Jak się to od środka przyparło, to sie robbiła szpara, taka na szerokość dłoni mniej więcej. Nie sądziłam, że tam łeb wleźć może . Okazało się jednak, że przez tę szparę, ograniczoną łańcuchem na wys. 40cm nad posadzką przelazła cała Stara Łupa - Koza Wielka Andżelina. Ona jest na prawdę duża koza. Chyba przełaziła na ostrym wdechu.


  PRZEJDŹ NA FORUM