Nasze uprawy. |
Ja dla kóz mam:lucernę,sieję rzepik,dynię jadalną:bambino,olbrzymią i "teściowej odmianę dyni"-jaka to jest nie wiem ![]() Kiedyś sialiśmy kukurydzę i słonecznik.Kukurydzę około 1m wysokości ścinaliśmny i kozy ją uwielbiały,ale im starsza,tym twardsza,więc potem tylko listki zjedzone.Kukurydza była ścinana,gdy kolby były bez ziarenek.Co do słonecznika,to za bardzo oleisty jest,więc już nie siejemy. Na polu sieję jęczmień i pszenżyto-to drugie na sprzedaż. W swoim warzywniaku sieję paprykę-bardzo smaczna papryka to odmiana Robertina.Gruba i smaczna,oczywiście bez tyczkowa,fasolę szparagową-rok temu zasmakowała nam odmiana fioletowa,która w czasie gotowania zmienia barwę na zieloną=polecam bardzo smaczna.Wysiewam pomidory:malinowy i bawole serce. Marchew jadalną,pietruszkę,buraczki czerwone,sałaty kilka odmian,bób,por,seler itd itp. Moje kozy od czasu do czasu dostaną sałatę,bo przeważnie wysiewam tyle,że nie zjedlibyśmy jej przez rok ![]() No,ale te kilkanaście kóz,to nadwyżki sałaty wciągnie w mig ![]() Jarmuż też raz miałam,ale szlak mnie trafiał, bo cały oblepiony mszycami. Co do oprysków,to rzadko je stosuję(nie licząc zboża oczywiście),więc dużo doradzić nie mogę.W ubiegłym roku nie dałam rady z pieleniem buraków pastewnych,więc musiałam wspomóc się chemią. Kupiliśmy Agil,ale niestety chwasty okazały się silniejsze niż oprysk,więc i tak musiałam z motyką latać. Nasz ogród jest typowo "chwastowy",więc nie zdążę wypielić wszystkiego,a muszę zaczynać do nowa ![]() |