Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach
Z rosołkiem to bym uważał - niewiadomo co to tak do końca, i mimo że termiczna obróbka niszczy większość grzybów, wirusów i bakterii to ostrożności nie za wiele... Wiele chorób to zoonozy jak np Clamydioza u ptaków...
Odizoluj ją na razie jeśli masz możliwość, chociaż jeśli jest to choroba wirusowa/bakteryjna, pasożytnicza to na 90% już się rozniosła...
Ptak nie ma biegunki, nie ma dusznosci, nie ma spuchnietych powiek, wysięków z nosa czu oczu - w sumie żadnych objawów poza lekką apatią, bo nawet apetyt ma... To nie pasuje w zasadzie pod żadną chorobę... No i to że tak szybko ten guz się rozwinął... Może faktycznie oberwała od innego ptaka, zraniła się i wdał się stan zapalny... Nakłucie powinno wiele pomóc. Przy gronkowcu powstają w krótkim czasie takie ropne guzy, zazwyczaj występują one na podeszwach łap u kur/kaczek, ale czasem mogą wystąpić i na ciele. Ptaki generalnie są znacznie bardziej odporne na zakażenia skóry - nawet duża rana rzadko kiedy się zakaża. Gdyby to był gronkowiec to oznaczało by że występuje w dużej ilości w obejściu, ale to wiązało by się z brakiem higieny a to w Twoim przypadku od razu wykluczam... A ona w okolicy tej zmiany, nie ma zranienia?


  PRZEJDŹ NA FORUM