Biegunka
Odpadki dawał im poprzedni właściciel, ja daję takie rzeczy królikom póki co o czym tez już pisałam. Ale nie ważne już. Wczoraj stolec już się normował, widziałam pojedyncze bobki. Jako że cały dzień wczoraj lało, nie wypuszczałam ich więc nie miały też możliwości najedzenia się trawy (co moim zdaniem było główną przyczyną biegunki). Wieczorem zaparzyłam im kawy zbożowej. Ok 8 dam im siano, a ok 10 wypuszczę je na pół godziny na trawę - wujek kazał mi dawkować im to szczęście, i każdego dnia trochę zwiększać czas na trawie. Wczoraj rano dzwoniłam do weta i pytałam o pectolit, powiedział że będzie dopiero dzisiaj bo się skończył. Kupię na wszelki wypadek, choć mam nadzieję że już dzisiaj nie będzie problemu biegunki...

Esti, dopiero teraz piszę o pępowinie bo dopiero wczoraj ją zauważyłam. A skoro koleś który mi je sprzedawał twardo twierdził, że mają 2 miesiące, to myślałam że to nie za wcześnie na odstawienie mleka. Dodam że u drugiej pępowiny nie ma.


  PRZEJDŹ NA FORUM