Menu dla kóz
Hegemon, w zasadzie to nie ten temat, ale powiem: to jest granda w biały dzień, co sie płaci rolnikowi/producentowi, a co płaci klient w sklepie.
Sąsiad w ub roku rabar kontraktowany po 45 gr sprzedawał, a na warzywniaku był po 3zł.
Wrzask jest, że z powodu tej jednej świni, co nam sąsiedzi podrzucili żywiec świński poszedł w dół o połowę. A czy to widać w sklepie?

Jeżeli chodzi o fasolkę, to: niby w menu dla kóz wymienia się strączkowe. No a fasolka chyba jest strączkowym?


  PRZEJDŹ NA FORUM