Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Jola- bardzo mi przykro płacze Ja dziś dostałam też tragiczną wiadomość. Mela, którą sprzedałam jesienią nie przeżyła trudnego porodu. Były komplikacje i odeszła na drugi dzień. płacze I jeszcze mój Kubuś, moja duma, ten piękny, dorodny i tak kochany kozioł. Wet obcinał mu rogi pod narkozą, dał za silną dawkę i Kuba już się nie obudził. płacze Ach, przepłakałam dziś pół dnia.


  PRZEJDŹ NA FORUM