Pierwsza koza - zestaw pytań od laika :)
Andzi nie wiążę. Sama staje i stoi jak drut. Natomiast Wandę -wiążę. Zawsze po uwiązaniu jest pare obrotów na sznurku, zanim wreszcie stanie, ale potem juz stoi. W zasadzie. Jak jej sie za długo wydaje, to cofa.
Od początku doję przy pełnym karmidle. Nie wiem, czy źle,czy dobrze.
Ale chyba źle nie, bo jak oglądałam dojalnice, to wszystkie miały pojemnik na karmę.


  PRZEJDŹ NA FORUM