Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Ciąża mnoga nie ma nic wspólnego z wadami,chorobami,infekcjami itd.
Co to były za guzki,nie wiem.

Przykro mi z powodu malucha,ale niestety czasem tak jest,że na wiele rzeczy nie mamy wpływu.Ten rok u mnie w wykotach też nieciekawy,więc rozumiem Cię doskonale.

Leosia miałam kilka lat temu podobną sytuację.Koza przywaliła ciężarnej kozie.Ta krwawiła z dróg rodnych.Byłam prawie pewna,że poroni.Moja radość,gdy urodziła,dwa,zdrowe maluchy-nieziemska.
Mam nadzieję,że u Ciebie będzie podobnie,trzymam kciuki wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM