Mleczność kóz Problemy po wykotach, zwiększanie mleczności poprzez żywienie, zaburzenia mleczności |
elzunia62 pisze: Nie posłuchałam Waszych rad(stara baba i głupia jestem)i kupiłam "mleczną" dorosłą kozę (4-5l dawać miała).Wymię do samej ziemi,podrapane od gałęzi i sflaczałe,bo po podwórku 12 kożląt biegało i które przybiegło to cyca dostało.Koza wielka i chuda ,aż strach.Karmi tyle młodych,to pewnie dlatego,pomyślałam i kupiłam za 500zł.Podobno odrobaczana tabletkami,nie uwierzyłam,odrobaczyłam eprinexem.Koza po przywiezieniu żarła i żarła,jakby w życiu nie żarła,a na drugi dzień biegunka.Myślałam,że to z przejedzenia,więc siano i woda,ale po trzech dniach babrania się z jej myciem-weterynarz i diagnoza ![]() ![]() Popełniłaś błąd-trudno.Kto z nas ich nie popełnia? Co do tej kozy,to ja ostrożnie dawkowałabym jej jedzenie.Nie tyle ile ona chce,wydzielaj dawki,podziel je na 2 razy. Kup witaminy np Polfamix O+K i kredę pastewną oraz lizawki(brunatną i solną),tak żeby miała do lizawek dostęp cały czas. Według mnie minie trochę czasu zanim dojdzie do siebie.Ja 8miesięcy temu kupiłam sobie szczeniaka i podobno było odrobaczany. Podobno.Okazało się,że jak go zaczęłam odrobaczać,to "białe makarony"wyłaziły z niego non stop.I wymiotował nimi(nawet takie 30cm) i "srał nimi".Myślałam,że nie wyjdzie z tego.Po 3 miesiącach był jak nowy. Według mnie jedna dawka odrobaczenia w takim przypadku nie pomoże,trzeba będzie powtórzyć.Ja kozy dorosłe-dojne odrobaczam Fenbenatem i jestem zadowolona.Tyle,że karencja na mleko w przypadku Fenbenatu to 5dni.Możesz mleko lać do kotów,przy okazji odrobaczą się też. |