Pierwsza koza - zestaw pytań od laika :)
jeśli koza jest niespokojna , beczy i ma słaby apetytu, ucięła mleko - a wcześniej nie było takich problemów - to ja bym zadzwoniła do weta. Tak dla pewności niech ją zbada. Można także podać drożdże ( łyżeczkę drożdży zalać letnią wodą, wymieszać. Jak zaczną pracować wlać do żwacza butelką albo dodać do wody by wypiła). Może być błąd żywieniowy i ilość bakterii w żwaczu jest za mała - dlatego nie ma apetytu. Może być to początek ketozy lub kwasicy. Wszystko jest możliwe więc na twoim miejscu bym zadzwoniła po weta. Koza dojna powinna dostawać 0.5 kg owsa na dobę. Jeśli produkuje mleko i to spore ilości nie dostając odpowiedniej ilości energii i związku w paszy zaczyna pobierać z własnego organizmu, zaczyna więc być niespokojna lub osowiała. Apetyt traci i po woli rozwija się ketoza. Dlatego lepiej to sprawdzić i dzwonić po weta. Może być to też objawem szykowania się do rui, kozioł mógł się nią nie interesować ponieważ jest przed, ale to takie gdybanie.


  PRZEJDŹ NA FORUM