Pierwsza koza - zestaw pytań od laika :)
Ojejku! Na pewno nie ze szlaufa, bo to przykre, byc polanym zimną wodą. Ja brałam michę z letnia wodą i myłam przednie nogi, ewentualnie brodę. Jakiś płyn do tego czy mydło jak bardzo zlany. Kiedyś podłączyłam szlaufa do ciepłej wody. Moje były małe koziołeczki, tak się nachalnie nie spryskiwały jak dorosły kozioł.

Może osoby, które maja kozły rozpłodowe dadzą Ci lepsze wskazówki, bo moje to były dzieciaki. A wiadomo, że z takim 3-4 miesięcznym koziołkiem to różne rzeczy robi sie bezproblemowo. Inaczej z dorosłym, napalonym rogaczem.

Ogólnie, to trzeba myć. Nawet nie ze względu na smród, ale jak się bardzo perfumuje to może mu sie jakieś paskudztwo na tych podlanych, niemytych łapach zrobić.


  PRZEJDŹ NA FORUM