Mleko- walory smakowe i zdrowotne
mleko jako lek i pokarm
Dziś spróbowałam pierwszy raz mleka od mojej kozuli. Pierwsze moje skojarzenie, to jak kiedyś byłam na wakacjach u koleżanki i jej babcia dała nam mleka "prosto od krowy". Bardzo podobny smak. Zupełnie nie ma "koziego" zapachu ani jakiegoś posmaku dziwnego, gorzkiego czy słonego. A mleko krowie bardzo lubię od małego, ale nie zorientowałabym się chyba, gdybym nie wiedziała, że to kozie. Przyznam, że jak wydoiłam, przecedziłam i wlałam do kubka to wąchałam to mleko i wąchałam i "czekałam aż zaśmierdzi". A tu nic wesoły
Nie wiem jakie będzie jak trochę postoi, ale chyba się szybko nie dowiem, bo mam po pół litra rano i wieczorem, z czego mi koza część wyleje podczas dojenia, a wczoraj jak doiłam pierwszy raz, to w garnku było nie tylko mleko, ale też sierść i na koniec jej kopytko ...więc mleka spróbowałam dopiero dziś.
A jak dzieciaki wrócą z wakacji to dostaną płatki na kozim i pewnie się nie zorientują.


  PRZEJDŹ NA FORUM