Dezynfekcja koziarni
Jeśli chodzi o mnie to po wyrzuceniu ściółki biorę myjkę aplikuję domestos i akcja. Zmywam dużą ilością wody ,wietrzę i ścielę nową ściółkę a później kropię emami. Mam ściany w płytkach to się ładnie wszystko zmywa. Kozy natomiast kąpię w mydle takim jak używają lekarze, tzn. biorę wiadro ,gąbkę małe krzesełko i jadę pod włos. Gdy koza wygląda jak "stroszko" biorę stary ręcznik , przetrę i koniec dezynfekcji.


  PRZEJDŹ NA FORUM