Pomieszczenia dla kóz
Ja niestety lecę szczotką (malarska oczywiście). Na kiju. Efekt jest taki, że jestem w wapnie od stóp do głów, a nie wszystkie kąty jednak pomalowane.

Może do wiosny uda mi się spręzyć do zakupu takiego opryskiwacza, albo tego, który ktos wczesniej polecał, bez akumulatora.


  PRZEJDŹ NA FORUM