Jogurt z koziego mleka
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. ja robię mniej więcej jak Ałła, różnica tylko w sposobie dojrzewania . Ponieważ jogurtownicy nie posiadają zakresu temperatur, a bardzo ważnym jest w procesie dojrzewania w zależności od kultur -otrzymać temp od 38 do 40 st. wykorzystuje do tego .... inkubatorwesoły, który ma w sobie regulacje temperatury do 39,5. I tam przechowuje przez noc. Ale jak widać nie tylko u mnie powstają te gluty, więc dam sobie spokój, bo musiała bym to konsumować z zamkniętymi oczymawesoły Ałło, napisz jaki jogurt stosujesz i jak duży? 200 ml czy 400? Bo jeszcze mam taka myśl, jak teraz tym glutenowym "ala jogurtem" zakwaszę następne mleko, może ta "glutynacja" ustanie, może zrobić tak ze trzy, cztery razy... powstanie nowy szczep i to zaowocujewesołyJestem optymistką , uwielbiam jogurt, ale trzymając kozy było by karygodnym kupować jogurt ze sklepu...maże mi się taki jogurcik typu "grecki" z koziego mleka.Pozdrawiam. Ludmiła.


  PRZEJDŹ NA FORUM