Pielęgnacja racic
Ja mam taki nożyk od kopyt dla konia(zakrzywiony czubek w taki haczyk).Niestety masakra,nie mogłam sobie dać rady z obcinaniem raciczek.
Mam stary już,wysłużony sekatorek,ale bez ząbków-sprawdza się super.No,a miękkie "skórki raciczek od spodu",gdy sekatorem nie mogę "dociąć",wtedy obcinam nożyczkami.U mnie sprawdza się to zwłaszcza u młodych koźlaków,gdy raciczki nie są takie twarde jak u dorosłej kozy.Chociaż dorosłym kozom,też od czasu do czasu "dopieszczam"raciczki nożyczkami.


  PRZEJDŹ NA FORUM