Ser podpuszczkowy - wykonanie
Barbik, ja nie rozumiem tego: "śmietana jakoś mi jakby "wyciekała" i wsiąkała w gazę"
Wiadomo, że na chuście do odcedzania sera jakiś ślad tłuszczu będzie, nawet jak się robi z chudego mleka.
I wiadomo, po drugie, że jakikolwiek ser z chudego mleka jest gorszy jakościowo.

Ja zawsze robiłam twaróg(dawniej krowi, teraz kozi)oraz ser podpuszczkowy z mleka pełnego. (Krowi ostatecznie ze "zbieranego", nie "wirowanego")

I w drodze doświadczenia przyjęłam zasadę: odcedzać tylko ser zimny. Wtedy ten cały tłuszcz zostaje w serze, ser jest smaczniejszy i ma lepsza konsystencję.

Nie jestem specjalistą, nie robiłam nigdy serów podpuszczkowych, które się jeszcze ogrzewa dodatkowo w rozdrobnionym skrzepie do 70 st i co się z nim dzieje, jak on ma potem samoistnie ostygnąć. Jedno wiem na pewno ser odcedzony ciepły jest gorszy jakościowo, suchszy, kruszy się. Niesmaczny.


  PRZEJDŹ NA FORUM