choroba kozy
Bardzo dziękujęwesoły dopiero teraz zobaczyłam posty! Zaraz przyrządzė jej magiczny energetyczny napój. Vet było pomógł z łożyskiem. Podał antybiotyk.I........wesoły Alma zaczęła chrupiące siano.wącha maluchy i lekko się ożywiławesoły jest lepiej. MY DOKARMIamy MALUCHY ZDOjonym mlekiem.koza zaczęła dopuszczać młode do siebie.jestem dobrej myśli. Bardzo ci dziękuję za pomoc i na pewno skorzystam z telefonu jeśli bedę miała wątpliwości. Chwilowo musze się zająć ludzkimi maluchami:jedno wola właśnie o kolacjewesoły pozdrowienia!


  PRZEJDŹ NA FORUM