Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
    Nick pisze:

    jak jest u Was z wykotami,czy izolujecie kozy przed samym wykotem od pozostałych kóz?


    jola1979 pisze:

    Przy dużym stadzie jest to raczej niemożliwe,mając 40-50kóz zakoconych,to raczej tyle boksów nikt nie ma.
    Ja w miarę możliwości staram się oddzielać kozy przed wykotem,ale nie zawsze to dla mnie realne,z powodu braku boksów.
    Bezpieczniej i bardziej komfortowo dla kozy jest,jeśli ma swój,osobny boks.
    Zdarza się,że zostawiam kozy w boksie po dwie,wtedy mają termin przewidywanego wykotu bardzo zbliżony.No i warunek,że dogadują się ze sobą.Czasem w czasie ciąży kozom "hormony"buzują i nawet najlepsze "psiapsiółki"walą się łbami.Rogatych kóz nie zostawiam w jednym boksie(chodzi o kozy w drugiej połowie ciąży,przed wykotami itd).


    LadyM. pisze:

    Grzebiąc po internecie znalazłam, że niektórzy stosują na ten czas takie ruchome przegrody, żeby przynajmniej na początku koźlątko było zabezpieczone przed zdeptaniem, skopaniem itp. Inna sprawa to kwestia ich mocowania, żeby inne kozy nie przewróciły na małe. Ale te co widziałam były metalowe, dość ciężkie i miały stabilna podstawę.


    Nick pisze:

    u mnie są dwie w boksie bezrożne,jedna ma wykot za miesiąc,a druga 2tyg.póżniej, i mam opcje oddzielenia na sam wykot i tydzień po,z tym że z powrotem musi wrócić do tej drugiej.I teraz dylemacik co będzie dla nich lepsze, czy chwilowa rozłąka ich bardziej nie rozdrażni?




Praktycy twierdzą, że każde rozdzielenie kóz powoduje ponowne ustalanie między nimi hierarchii



  PRZEJDŹ NA FORUM