walki kóz / hierarchia
    acerprzemo pisze:

    dzieki. ale ma problem tylko nie wiem gdzie napisac. helenka (ta co urodzila) i balbina przyjechaly razem. helenka troche dowodzila w boksie nad balbina ale bylo ok. ale dzis masakra. helenka wpadla w szal i gonila i bodla ciezarna balbine a ta nie wiedziala gdzie ma uciekac i musialem je rozdzielic. balbina chce isc do helenki ale ta ja bije. balem sie je zostawic bo balbina tez niedlugo rodzi. czy ta agresja do siebie minie po porodzie balbiny? płacze wczesniej lezaly razem spaly przytulone do siebie a teraz koszmar.


    gawron pisze:

    Być może boks jest za mały i nie pozwala kózką na zachowanie bezpiecznej odległości. Po wykotach nie koniecznie może się zmienić a nawet agresja może się nasilić.


  PRZEJDŹ NA FORUM