Nasze życie na wsi
Dragon, mąz mówi że tego traktorka nie trzeba rejestrować. tylko przy ubezpieczeniu gospodarstwa dopłaca sie jakieś 20 zł. i masz ubezpieczony traktorek. jeździć możesz nim po drodze.
co do kosiarki, są do tego modelu robione, ale jak dla nas kosmicznie drogie, koszt to 4tys.zł.
http://allegro.pl/kosiarka-sadownicza-tz-4k14-iseki-kubota-120-cm-i5038479323.html

części są dostępne, w sklepie internetowym, czy na allegro, ale my też mamy kontakt do gościa z bodajże Tarnowa który ma części do niego.
na co zwracać uwagę? my w naszym chyba juz wszystko wymieniliśmy co się da jęzor
męża znowu nie ma, więc jak wróci wieczorem to zapytam na co zwrócić uwagę przy jego zakupie jęzor

aha, mąż mówił że jak by co, to orka tym traktorkiem to mordęga...

no tak, kawałek jest do przerobienia wesoły my grabiami robimy, ale my robiliśmy pole po polu. nie wszystko na raz.

Iwona, u nas na wsi ludzie robią kopy, ale ja np. nie umiem. my suszymy w takich wałkach i jak suche to zbieramy...


  PRZEJDŹ NA FORUM