depresja u kozy |
Capra, niedługo już Dzika będzie miała kogoś do towarzystwa, kogoś młodego i nie rogatego ![]() ![]() na razie nic nie napiszę więcej ![]() napiszę tylko, ze Dzika coraz mniej pobekuje za Kaśką, jak jej otworzę boks Kasiulki,to wchodzi do niego i szuka. wrócił jej apetyt, a nawet powiedziała bym, że w końcu zaczęła jeść jak koza w ciąży... ![]() na szczęście wygląda na to, że Dzika szybciej się z tego podniesie niż mi się wydawało ![]() ![]() tyle, że ciągle jeszcze chodzę z 2 miseczkami owsa do kóz i 2 miseczkami warzyw ![]() serce mi pęka, że nie potrafiłam pomóc Kasiulce, bo naprawdę była moją wielka miłością, ale Kaśka zostanie na zawsze w mojej pamięci i sercu, a Dzika jest tu i teraz i ona musi czuć się tak samo kochana jak wcześniej. |