Jeżeli te guzy były miękkie,przelewające się,to grasica - kożlęta za wcześnie urodzone.Jeżeli twarde,to węzły chłonne i albo infekcja,albo konflikt serologiczny.Tak jak u ludzi,matka wytwarza przeciwciała,aby unicestwić płód,bo jej organizm rozpoznaje go jako ciało obce.Moje kozy(matka i córka,pokryte zostały tym samym kozłem)miały konflikt i doszło jeszcze odwapnienie.Łucja urodziła w terminie niedojrzałe trojaczki z ogromnymi grasicami,które po paru minutach zmarły(Łucja jeszcze długo będzie dochodzić do siebie). Cecylia urodziła trojaczki z powiększonymi węzłami chłonnymi.Uratowałam tylko jednego,karmiąc na początku strzykawką,bo nie mógł przełykać.Teraz jest już ok,doi z cyca,aż miło popatrzeć. |