Psy w obejściu
LadyM. mam pretensje do osoby która karmi psa daje mu schronienie na podwórko ale nie bierze za niego odpowiedzialności a pies jest agresywny. co innego gdyby ten piesek był słodkim pluszowym Misiem. I tak uważam że jeśli nie chcesz wziąć odpowiedzialności za zwierze to nie powinieneś go karmić bo pies się przywiąże, albo jak ten przypadek pies jest agresywny atakuje ludzi i wyłapuje kury. W miastach jest o tyle dobrze e są służby które się tym problemem zajmuje.. na wsiach ludzie przejeżdżając wyrzucają mnóstwo psów.. wystarczy przejść ulicą lub przyjechał na miejscowy targ z 10 psów się znajdzie. są też tacy ludzie którzy :mają psy" karmią dają mu dach nad głową ale nie zakładają obroży psy latają bez smyczy za właścicielem... np miejscowe pijaczki ... jest jeden u Nas taki ma matkę i syna psy bez obroży chodzą za nim jak cienie... matka co chwila w ciąży... na pewno ojcem pierwszy zostaje synek... pan na ławce odpoczywa po spożyciu a psy pod ławką go pilnują.....


  PRZEJDŹ NA FORUM