Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Jola nawet nie pomyślałam w ten sposób, że się mądrzysz,każdy na początek by o to zapytał. Wiem,że tak się zwierzęta odwapniają rodzice mieli gospodarstwo tak ,że wiele widziałam,chociaż kóz nie chowali tylko większe zwierzaki. Dziękuję Ci za rady bo po to tu napisałam macie większe doświadczenie w chowie kóz ja dopiero od roku mam kozy.Miałam młode karmiłam je butelką (mlekiem od mojej kozy)odchowałam ale je takie małe kupiłam i dziś wiem,że facet za małe je sprzedał od matki.Miały same jeść,a to ich jedzenie jedzenie było koszmarne jakby nie butelka to pewnie by zdechły.Ale teraz mam piękną dużą wyrośniętą kozę i czekam na jej wykot za 3 tygodnie.Chrzest bojowy już przeszłam będzie dobrze.


  PRZEJDŹ NA FORUM