Kozioł w wieku 2 lat - ogromny problem z chodzeniem.
Nie chcę twprzyć nowego tematu, a mam podobny problem.
Od rana Mój kozioł nie chodzi, leży tylko, nie mogę go podnieść.
Weterynarz nieosiągalny. Osiągalni odmawiają przyjazdu do kozła.
Może macie idee jakąś? Kozioł nie dostaje zboża tylko sianko, warzywka i pierwsza trawa.
Rano myślałam, że może żwacz coś nie teges. Nie chciał jeść i pić. Tylko meczał cicho. Teraz zajada troszkę (dostał witaminy dodatkowe i trochę płatkowanego owsa).
Nadal nie chce się ruszyć. Dopajam go strzykawką i z ręki podaje do oskubania coś.
Wygląda na to, że przez święta żaden wet mnie nie odwiedzi.
Wspomóżcie!


  PRZEJDŹ NA FORUM