Ludzie, kozy i ... |
Dopiszę parę słów...Ciepło się zrobiło,więc gapiów- niedzielnych spacerowiczów-komentatorów coraz więcej łazi . Miałam ostatnio"przyjemność złapać taką ekipę karmiącą mi konie kanapkami ![]() Po krótkim instruktarzu o tym,co wolno-czego nie,pada odwieczne pytanie:po co mi kozy,konie kury kaczki itd... no i wypaliłam ![]() ![]() Ekipa wymiękła,bo to tacy,co we wsi mieszkają i nawet po marchewkę idą do sklepu. |