Pomieszczenia dla kóz
Ja to widzę tak: Marantan jest małolatem, który koniecznie chce miec kózki. Rodzina jeszcze o tym nie wie, wiec na razie zbiera informacje, żeby zaskoczyć Tatusia -że to takie proste i łatwe (kózki).Tatś -jak mądry- to pogoni malolata. A jak mnniej mądry -to się zgodzi. A Marantan zacznie z kolei wypytywać na forum, czym się karmi kózki i czy mogą jeść czekoladki.
Przepraszam za sarkazm -ale od lat jestem na forum re-volty, gdzie co jakiś czas nieletnie dzieweczki chcą kupić "konisia" i pytają, jak się za to zabrać.Ile z tych koni ląduje potem w rzeźniach lub fundacjach -trudno powiedzieć.
Marantan -kupisz sobie kozy, jak będziesz miała wszelkie mozliwości i wiedzę na ten temat. Najlepiej jechac na praktykę do gospodarstwa, gdzie hodują kozy i np przez całe wakacje pomagać (za darmo) przy kozach. Wtedy nauczysz się wielu mądrych rzeczy a przy okazji sprawdzisz siebie -czy dasz radę samodzierlnie zmagać sie z pracą i obowiązkami przy zwierzętach przez wiele lataniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM