Ser podpuszczkowy - wykonanie
Mam pytanie z typu pytań za 5 punktów:
po dodaniu podpuszczki tworzy się niby jednolity skrzep. Ale przy krojeniu rozpada się na grudki podobne, jak powstają podczas robienia twarogu.
Jaka jest tego przyczyna?
Dodam, że wcześniej (nawet jeszcze zimą -mrożąc mleko robiłam serek co jakiś czas)po dodaniu podpuszczki tworzył się ładny skrzep, przypominający galaretkę i kroił się ładnie. Potem była przerwa w robieniu serków. Na wiosnę miałam jeszcze ub.roczną podpuszczkę (cały czas w lodówce i z ważną datą). Myślałam,że może ta podpuszczka jest do bani. Wczoraj dostałam nową - to samo. Niezależnie od tego, czy mleko pasteryzowane, czy nie. Zawsze dawałam 5 kropel na litr. Za dużo? Za mało? Czy jeszcze jakaś inna bajka?


  PRZEJDŹ NA FORUM